Blog około-lekarski

Co pomaga na katar?

Posted on: 28 marca 2007

Z przeziębieniem trzeba działać szybko. Jeśli nie damy wirusom szansy się namnożyć, unikniemy męczących dolegliwości i paskudnej choroby.

A więc do dzieła – przy pierwszych objawach (np. lekkim bólu gardła), faszerujemy się witaminą C (możemy wziąć od razu kilka tabletek, np. Rutinoscorbinu czy innych – nadmiar tej witaminy jest usuwany z moczem i raczej nam nie zaszkodzi), wietrzymy pomieszczenia w których przebywamy (zwłaszcza jeśli są w nim osoby, od których możemy się zarazić) i ubieramy się ciepło. Nie zaszkodzi też pić dużo ciepłych płynów (preferowana gotowana woda) i co godzinę-dwie brać kolejną witaminę, póki zagrożenie nie minie. No i dużo spać.

W moim przypadku pomaga (choć nie zawsze – i tak na wiosnę/jesień zawsze mam przynajmniej kilka dni choroby). Nie ponoszę odpowiedzialności za stosowanie powyższych rad, nie jestem medykiem.

Nie zapominajcie też o profilaktyce. Łatwiej zapobiegać niż męczyć się i kupować w aptece nie wiadomo jakie specyfiki. Nasze organizmy mają bardzo dobre mechanizmy obronne, wystarczy więc dbać o siebie i dobrze je wykorzystać:

  • dużo przebywać na świeżym powietrzu, także gdy na dworze jest zimno. Należy się tylko odpowiednio ubierać (ważna jest czapka – 70% ciepła tracimy przez głowę)
  • spać codziennie przynajmniej 8 godzin
  • w „sezonie” (lub np. gdy ktoś znajomy choruje) – profilaktycznie witamina C, która wzmocni nasz układ immunologiczny.

W przypadku kataru alergicznego – polecam wizytę u lekarza alergologa. On nie gryzie!

Komentarzy 7 to "Co pomaga na katar?"

W walce z katarem stosuje się również zwiększone dawki witaminy C i rutinoscorbinu (2-3 razy dziennie po 3-4 tabletki). Wprawdzie nie zapobiegają one katarowi i przeziębieniom, ale znacznie łagodzą jego skutki i skracają czas trwania, dzięki temu, że wzmacniają oraz uszczelniają osłabione ścianki naczyń krwionośnych, utrudniając wirusom i bakteriom przedostawanie się do wnętrza komórki. Choremu zaleca się także zażywanie preparatów wapniowych (np. Calcium C), choć te mogą nadmiernie wysuszać śluzówkę.

Ulgę przynoszą również różne rodzaje kropli (np. Nasivin, Alfarin, Xylomethazolin, Thymazen, Rhinazin, Mistabron) zmniejszających obrzęk oraz ukrwienie błony śluzowej nosa, rozrzedzających błonę śluzową, a niekiedy mających działanie i antybakteryjne, i natłuszczające (Sulfarinol). Niestety, krople do nosa obkurczające błony śluzowe mają tylko chwilowy skutek. Należy unikać ich zbyt częstego stosowania (nie dłużej niż 3 dni), gdyż mogą trwale wysuszyć i uszkodzić błonę śluzową, a także wywołać uzależnienie oraz zjawisko tzw. odbicia, czyli powtórnego zatkania nosa. Wysuszone, bolesne i zaczerwienione nozdrza można smarować preparatami zawierającymi wazelinę lub maścią witaminową (lub np. mającą oleistą konsystencję witaminą E wyciśniętą z kapsułki). Obrzęk i katar zatykający nos zmniejszają środki, w których skład wchodzi czynna substancja: fenylopropinalamina, fenylefryna czy pseudoefedryna. Leki te ostrożnie podaje się chorym z nadciśnieniem tętniczym.

Podczas kataru szczególnie ważne jest odpowiednie wydmuchiwanie nosa. Należy to robić często, używając jednorazowych chusteczek. Regularne oczyszczanie zmniejsza ilość wydzieliny, która spływa do gardła przez tylne nozdrza. Dobrze jest wydmuchiwać najpierw jedną, a potem drugą dziurkę, gdyż jednoczesne dmuchanie z obydwu otworów może doprowadzić do przemieszczenia się wydzieliny przez trąbkę słuchową do ucha środkowego.

Według mnie najlepszym sposobem na zwalczenie kataru jest wciaganie wody przez nos serdecznie polecam

Dobre są inhalacje na katar a także super działają krople Euphorbium. Póki nie znałam tego środka zawsze miałam katar długo i to było bardzo męczące teraz 2-3 dni po katarze. To prawda ważne jest też wydmuchiwanie nosa, tak kilka razy w ciągu dnia.

Agnieszka – w innym poście również reklamujesz produkt HEEL GMBH.

Miej trochę przyzwoitości, zanim zaczniesz ludzi namawiać do homeopatii (o jej skuteczności: http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/766236,wroclaw-przedawkowali-leki-by-pokazac-ich-nieskutecznosc,id,t.html)
a przede wszystkim podpisuj się, żebyśmy wiedzieli kto Ci płaci za pisanie.

kurwa ten katar to jest ch.j i d…l

Tabaka Pomaga 🙂

A mnie z aptecznych środków najlepiej pomaga Euphorbium Heel. areozol. Psiknę kilka razy i czuję od razu ulgę. Do tego nos nie jest wysuszony czy podrażniony, nie ma gorzkiego posmaku w ustach.

Dodaj odpowiedź do przychodnia Anuluj pisanie odpowiedzi